Żyj zdrowo! Czy to już, aby nie obsesja?

Współczesny świat zwariował na punkcie zdrowego trybu życia. Oczywiście powinniśmy przestrzegać zasad zdrowego odżywiania i uprawiać sport, ale starajmy się przy tym nie wpaść w obsesje na tym punkcie. Zewsząd dochodzą nas głosy, abyśmy spożywali tyko ekologiczne produkty, czytali wszystkie etykietki i najlepiej żywili się tylko kiełkami, a mięso chociażby z odrobiną tłuszczu rzucali od razu na pożarcie naszemu psu. Oprócz tego powinniśmy co najmniej kilka godzin dziennie spędzać na siłowni czy basenie. Dla większości z nas jest to niemal niewykonalne. Po rozpoczęciu dnia o 6, spędzeniu 8 godzin w pracy i załatwieniu swoich spraw przypomina nam się, że przecież musimy prowadzić zdrowy tryb życia, po czym wskakujemy w sportowe ubranie i postanawiamy pobiegać, no i zjeść trochę kiełków. Inny domownik czeka już na nasz powrót ze szpachelką w ręku, przygotowany do zeskrobania nas z podłogi w przedpokoju. Nie mówię, że po przyjściu do domu powinniśmy kierować się w stronę kanapy, gdzie czeka już na nas paczka chipsów, cola i pilot od telewizora. Powinniśmy podejść do sprawy racjonalnie i nie popadać w skrajności. W swojej diecie musimy uwzględnić dużą ilość warzyw i owoców, ograniczyć słodycze, szkodliwe tłuszcze i co najważniejsze wszelkiego rodzaju używki. Oczywiście wszystko jest dla ludzi i nawet jeśli raz na jakiś czas zjemy hamburgera i batonika, nasz obwód drastycznie się nie powiększy. Natomiast sport powinniśmy uprawiać mniej więcej co drugi dzień, aby organizm mógł odpocząć. Wszystko powinniśmy dostosować do naszych możliwości. Nawet zdrowy tryb życia, może okazać się szkodliwy. Żyjmy po swojemu, nie ulegajmy chwilowym trendom i nie popadajmy w obsesje.